niedziela, 26 września 2021

Zdrówka, bo zdrowie jest najważniejsze

 XXVI Niedziela Zwykła
Lb 11, 25-29 Ps 19 Jk 5, 16-5 J 17, 17ba Mk 9, 38-48

Nie wiem, ile razy przy różnych okazjach słyszałam "zdrowie jest najważniejsze". Często w formie życzeń, składanych z dobrymi intencjami. Problem w tym, że zdrowa nie jestem - wręcz przeciwnie, choruję przewlekle. Nieraz pytam, czy skoro zdrowie jest najważniejsze, to jestem już przegrana, skazana na smutek i frustrację. Mimo choroby jestem szczęśliwa.

Pan Jezus mówi: odetnij rękę, wyłup oko, nie daj sobie odebrać bliskości ze Mną. Czyli jednak nie o zdrowie w życiu idzie, tylko o wspólnotę z Bogiem Najwyższym, o ukrycie w Syny, który zdrowie oddał do cna na krzyżu.

I jeszcze to zdanie: Kto nie jest przeciwko nam, ten jest z nami. Zdanie, które stało się usprawiedliwieniem aliansów z heretykami, wspólnych modlitw, na których głosi się tezy sprzeczne z Objawieniem... modlitw, w czasie których uzdrowienie jest najważniejsze, ważniejsze od chwały Bożej. Jednak Pan Jezus wyraźnie zaznacza najpierw: Nikt, kto uczyni cud w imię moje, nie będzie mógł zaraz mówić źle o Mnie. Każda herezja jest mówieniem źle o Bogu, jest zakłamaniem prawdy o Nim. Jeśli ktoś głosi błędną naukę, nie jest z Nim, nie jest z nami, z Kościołem. W czyje imię więc czyni więc cuda?

W aklamacji śpiewamy: Słowo Twoje, Panie, jest prawdą, uświęć nas w prawdzie. Przyjęcie prawdy o Bogu, ukrycie w Nim każdego cierpienia i niepokoju - to jest prawdziwy cud uzdrowienia od nieznośności życia, którego szukam. Poznania tej prawdy chce dla nas Bóg - tak jak wyczuł to Mojżesz. W pierwszym czytaniu mówi: Oby tak cały lud Pana prorokował, oby Pan dał mu swego ducha".

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz