poniedziałek, 4 maja 2020

Quis est homo, qui non fleret

Jak informuje serwis Vatican News Wysoki Komitet na rzecz Ludzkiego Braterstwa (bękart deklaracji Abu Zabi) wzywa wyznawców wszystkich religii do modlitwy w dniu 14 maja 2020 roku w intencji ustania epidemii SARS-Cov 2. Nie wiadomo, co na to Bergoglio, ale pewnie jest kontent, skoro pomysł jest promowany na oficjalnej stronie Radia Watykańskiego.

Wyobraźmy sobie Eliasza, który modli się z kapłanami Baala o deszcz. Absurdalne, prawda? Dzisiaj proroka nie ścigałaby zapewne Jizabel, tylko sam Bergoglio i biskupi. Może jeden z jego uczniów, z fałszywą troską poinformowałby KAI lub Deon, że mistrz był męczący dla wspólnoty, miewał depresje, a teraz już całkiem zwariował. Może jakiś tchórzliwy biskup skierowałby do Eliasza dekret zabraniający mu publicznego kultu, argumentując, że rytuał żydowskich ofiar nie zawiera wskazań co do rzezi demonicznych kapłanów. Zapewne pomysłów na zdyskredytowanie proroka byłoby wiele.

Naród Wybrany na przestrzeni historii zbawienia był prowadzony od politeizmu, przez monolatrię aż do objawienia Boga Jedynego. Dzisiaj nie tylko podważa się monoteizm, ale promuje polilatrię i to pod szyldem watykańskim.

Któryż człowiek nie zapłacze... Jak mam nie płakać, kiedy z Kościoła, mojej Dziewiczej Matki, robi się portową dziwkę?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz